czwartek, 8 stycznia 2009

tekst: Beata Radomyska ( kopiowanie zabronione - w celu zamówienia tekstów branżowych skontaktuj się pod beatastyl. gmail.com lub 509 685 117 - Chętnie podejmę współpracę).

Wiemy, że oczy są „zwierciadłem duszy”.
I chyba możemy się zgodzić, że coś w tym jest, lecz najbardziej kryształowe zwierciadło staje się jeszcze bardziej cenne, dzięki oprawie. Finezyjne, doskonałe ramy dla oczu, to nie tylko odpowiednio poprowadzony kontur, ale przede wszystkim doskonały makijaż rzęs. Kontur możemy zastosować lub nie, natomiast rzęsy mamy wszyscy. Nawet, jeśli zrezygnujemy z ich podkreślania, to i tak będą one pełniły rolę naturalnego obramowania.

Rzęsy służą naszej urodzie i naszemu zdrowiu. Przeciwdziałają zbytniemu nasłonecznieniu oczu, ocieniają je, dając naturalny parasol, chroniący przed słońcem i deszczem. W razie wiatru, zapobiegają wpadaniu pyłków i drobin piasku do oczu, a także pomagają łzom oczyszczać oko podczas łzawienia. Są one jednym z wytworów skóry, cykl ich wzrostu jest podobny do cyklu wzrostu włosa.Trwa ponad 12 miesięcy, zaś w fazie najbardziej nas interesującej, czyli widocznego włoska, który możemy umalować – ok. 6 miesięcy. Nietrudno sobie wyobrazić, co oznaczają zniszczone rzęsy dla ich właścicielki. Wiele miesięcy żmudnego czekania, i lęku, czy rzęsy w końcu odrosną. Spotkałam się z przypadkami spalenia części rzęs podczas niefortunnego podpalania papierosa.


Według porad z pożółkłych kartek kalendarzy, zalegających na strychach naszych babć najlepszym specyfikiem do pielęgnacji rzęs jest olejek rycynowy. Wzmacnia rzęsy, uelastycznia je, odżywia, a także nadaje połysk. Stosować go należy jako stały element wieczornej pielęgnacji, lub w formie intensywnej kuracji ratunkowej – kilka razy dziennie. Uwaga! W pierwszym przypadku należy rano bardzo dokładnie oczyścić oko z pozostałości olejku. W drugim przypadku, podczas kuracji rezygnujemy z malowania tuszem rzęs, stosujemy wyłącznie olejek, nakładając go równomiernie na całą długość rzęs za pomocą czystej okrągłej szczoteczki typu mascara.




Młodziutkie dziewczęta chętnie stosują odżywki do rzęs, zamiast tradycyjnego tuszu, jako naukę posługiwania się spiralką do rzęs. Dla nich nawet bardzo subtelny efekt uporządkowanych, nabłyszczonych oraz lekko wydłużonych rzęs jest już dostrzegalną zmianą w wyglądzie. Działa to również na świadomość kobiecości, która potrzebuje czasu oraz wiele subtelnych bodźców, aby się rozwijać. Wspominam o tym aspekcie w kontekście stylizacji holistycznej, a w szczególności dwukierunkowego działania stylizacji, do wewnątrz i na zewnątrz. Jest to idealny przykład na zobrazowanie delikatnych zmian, jakie są przedmiotem moich obserwacji. Dla mnie jest to zjawisko niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju, dające zalążek kolejnych przemian.



Historia przyciemniania rzęs sięga czasów starożytnych, kobiety przyciemniały rzęsy sadzą rozpuszczoną w oliwie, usztywniając całość poprzez dodatek białka ( starożytny Egipt). Poprzez wieki historii sposób ten przeistaczał się w różne formy, poprzez tusz w kamieniu ze szczoteczką ( tzw. „plujka”, której produkcję rozpoczęto w 1917r.), aż do mascary, która jest niepodzielną królową wszystkich kosmetyków do makijażu. Zastosowanie szczoteczki ze spiralnie ułożonym włosiem pozwala malować każdą rzęsę osobno i okazało się rewolucyjnym odkryciem światowego pioniera i wynalazcy -firmy Maybelline. Od początku lat 30-tych, pojawiły się różne jej rodzaje. Jednak bez klasycznej czarnej mascary, podobnej do pierwowzoru, trudno sobie wyobrazić pracę współczesnego wizażsty i domowy kącik piekności.



Umiejętne zastosowane maskary wymaga znajomości zasad teoretycznych oraz umiejętności praktycznych. Tusz nakładamy równomiernie na rzęsy, pokrywając je warstwą kosmetyku od nasady (miejsca wzrostu) do końcówek, tak by nie dotknąć skóry powiek, jednocześnie dostosowując pracę do mrugnięć modelki. Zadanie to wymaga wprawy, precyzji i spokoju. Rzęsy pokryjemy ze wszystkich stron, jeśli pierwszym ruchem pomalujemy je od góry, a kolejnymi od dołu. Postarajmy się wykonywać maskarą dodatkowe poprzeczne ruchy faliste dość dokładne, aby pokrywały całą (także boczną) powierzchnię włosków. Efekt będzie wyśmienity i długotrwały, jeśli na rzęsach pozostawimy mgiełkę pudru sypkiego przed zastosowaniem maskary. Rzęsy będą dłuższe, a makijaż trwalszy. Zbyt duża ilość pudru da efekt odwrotny. Przed aplikacją tuszu, należy przeczesać rzęsy suchą spiralną szczoteczką, aby puder rozprowadzić równomiernie, a ewentualny jego nadmiar sczesać. Tusz nakładamy dwukrotnie. Drugą warstwę nanosimy nie czekając, aż pierwsza warstwa wyschnie. Wilgotne, świeżo pomalowane rzęsy dają się modelować poprzez odpowiednie ustawienia szczoteczki w różnych kierunkach, w zależności od kształtu oka. Dają się przedłużyć i rozczesać z nadmiaru tuszu i niewdzięcznych grudek. Efekt zlepionych rzęs to wciąż najczęściej obserwowany przeze mnie błąd w sztuce makijażu.

Warto zwrócić uwagę na ofertę kilku firm dotyczącą makijażu dolnych rzęs, specjalna maskara z wąziutką szczoteczką bardzo ułatwia pracę. Zakup specjalnej, samodzielnej, wąskiej szczoteczki do stosowania z dowolnym tuszem daje więcej możliwości przy wyborze kosmetyku.
Korekta spojrzenia za pomoca makijażu rzęs jest możliwa, dzięki odpowiednim cechom szczoteczki, indywidualnemu zastosowaniu rodzaju i koloru tuszu, a niekiedy poprzez celowe, sprytne dozowanie kosmetyku Każde oko wymaga indywidualnego podejścia. Praktyka uczy błyskawicznej analizy przypadku i zastosowania najlepszego rozwiązania. Dla ułatwienia podaję kilka najbardziej typowych sztuczek, dających powłóczyste, idealne spojrzenie:

• Oczy osadzone zbyt blisko – kierujemy szczoteczkę nieco ukośnie zamiast pionowo, natężenie ilości i nasycenia barwy tuszu zwiększa się w stronę przeciwną do nosa, czyli na zewnątrz, rzęsy zdają się „podążać” w kierunku skronie. Rzęsy w pobliżu nosa, czyli kącika wewnętrznego zarówno u góry, jak też u dołu malujemy bardzo subtelnie - możemy zastosować tu jaśniejszy lub kolorowy tusz, a nawet świadomie zrezygnować z podkreślania tuszem rzęs do 1\3 długości powieki; środek tuszujemy wówczas tylko 1 raz, a ostatnią część tuszujemy dwukrotnie, wydłużając maksymalnie ostatnie rzęsy (możemy wzmocnić ten efekt pojedynczymi kępkami doklejonymi w kąciku zewnętrznym, wydłużając jeszcze bardziej oko w kierunku skroni. Zabieg ten uatrakcyjni przede wszystkim spojrzenie oczu okrągłych. Przy podłużnym kształcie oka w tym przypadku, należy zrezygnować z ukośnego ustawienia szczoteczki, natomiast jeśli chodzi o selekcję malowanych rzęs, rezygnujemy z podkreślania dolnych rzęs oraz kilku szt. w samych kącikach wewnętrznych ( z wyłączeniem tych przypadków, gdzie rzęsy są jasne, rude, znacznie różnią się kolorem – wówczas w partiach tych stosujemy rzadki tusz w kolorze szarym lub brązowym, bez efektu zwiększenia objętości włosków). W miejscu, gdzie oko powinno się wyokrąglać, mocno tuszujemy rzęsy prawie pionowo w górę(mniej więcej środkowe 1\3 część długości, powoli przechodząc do makijażu naturalnego w kierunku skroni - na ostatnim odcinku rzęs.

• Proste rzęsy – modelujemy za pomocą zalotki, specjalnego przyrządu do wywijania rzęs (efekt podkręconych, zalotnych rzęs – stąd nazwa –„zalotka”); pokrywamy podkręcającym tuszem, który ma właściwości kurczenia się podczas wysychania, a tym samym wywijania rzęs; szczególnie mało plastyczne, oporne rzęsy możemy uformować dzięki trwałej do rzęs – na miniaturowy wałeczek o lepkiej powierzchni rolujemy rzęsy, a następnie pokrywamy je w kolejności preparatem skręcającym, a po chwili utrwalaczem – producenci zapewniają o łagodności produktu, efekt podkręconych rzęs utrzymuje się przez kilka tygodni, nie należy przesadzać z częstotliwością zabiegów chemicznych, sposób ten może być jednak alternatywą przed wielkim wyjściem, kiedy inne metody zawodzą.

• Niewidoczne rzęsy są przeźroczyste i prawie nie mają melaniny, czyli barwnika odpowiedzialnego za ich przyciemniony kolor, w niektórych przypadkach rzęsy są jasno – rude. Często towarzyszą im brwi w podobnym, nieciekawym odcieniu. Aby uzyskać efektowną ramę dla oczu, należy zastosować barwienie henną do brwi i rzęs . Najtrudniejsze jest odpowiednie dobranie koloru, gdyż henna ma tendencję do wymywania się pigmentu. Najczęściej spotykane kolory to czarny, grafit, brąz, niebieski. Kolory można mieszać, pamiętając, by zapisać zastosowane proporcje do powtórzenia. Największą zaletą tej metody jest wyraźniejszy kontrast w twarzy nawet bez dodatkowego makijażu.

• Nauka makijażu często pochłania wiele godzin ćwiczeń przed lustrem. Osobom niedoświadczonym brak wyobraźni przeszkadza w próbach uzyskania idealnego rezultatu. Podstawowy błąd polega na zastosowaniu maksymalnego nasycenia pigmentami makijażu oczu przed zastosowaniem tuszu do rzęs. Uczeń nie przewiduje, że po wytuszowaniu rzęs, całkowity efekt będzie zbyt dramatyczny. Moja rada: podczas nauki makijażu należy zacząć makijaż oczu od konturowania i tuszowania rzęs, czyli od ramy, a następnie przejść do ostrożnej aplikacji cieni. Tym sposobem unikniemy błędów w nasyceniu cieni oraz ich rozmazania w przypadku ubrudzenia tuszem, co zdarza się dość często podczas nauki. Jeśli niechcący upudrujemy rzęsy cieniem, należy przeciągnąć maskarą, a efekt zniknie. Ten sposób polecam wszystkim, którzy muszą wszystko sprawdzić, doświadczyć, zmierzyć, nie lubią pracować na założeniach. Jest to moja metoda bardzo pomocna w początkowej fazie nauki, i chociaż brzmi jak herezja, świetnie się sprawdza w praktyce. Należy jednak pamiętać, aby w kolejnej fazie nauki, przestawić ucznia na właściwy sposób, aby nie utrwalał pomocy naukowych jako właściwej techniki. Technikę odwrotną stosujemy, aby uzmysłowić, jaką moc przekazu dają obramowane oczy. Nie jest ona konieczna w przypadkach, gdzie problemy z wyobraźnią nie występują, makijaż nie nastręcza trudności, ale i wówczas można odkryć coś ciekawego, dzięki jednorazowej odwrotnej próbie.

• Intensywnie mrugająca klientka – Uprzedzamy o tym, co robimy, aby uniknąć gwałtownego ruchu, co jest prawie pewne u takiej osoby, w momencie najdrobniejszego kontaktu z zewnątrz. Mówmy uspokajającym powolnym głosem, jakie czynności wykonujemy. Pracujemy bardzo powoli, na początku przyzwyczajamy klientkę czystą szczoteczką, a kiedy nieco się oswoi, wówczas przechodzimy do właściwego makijażu rzęs. Najwłaściwsze będzie zastosowanie w tym przypadku tuszu wodoodpornego, gdyż zmniejszy się prawdopodobieństwo rozmazania kosmetyku.

CZEKAMY NA WAS

Holistyczna Akademia Wizażystów i Stylistów Beaty Radomyskiej
- realizowanego przez Centrum Kreowania Wizerunku i Autoprezentacji w Siedlcach
ul. 3 Maja 28, lok. 320
- zapisy: 509 685 117
NAJBLIżSZY TERMIN: 04-29 czerwca 2012 ZADZWOń PO SZCZEGółY, PISZ NA beatastyl@gmail.com - odpowiemy na pytania lub oddzwonimy do Ciebie w ciągu 48 godzin
Holistyczna Szkoła to system kursów na zaawansowanym zawodowym poziomie z możliwością uzyskania tytułu zawodowego czeladnika/mistrza w trybie możliwie szybkim lub w trybie rozłożonym w czasie. System dopasowano do zróżnicowanego poziomu wiedzy i praktyki uczniów.
-Nowoczesny, autorski i elitarny system szkoleń oparty o 20-letnie doświadczenie zawodowe oraz wiedzę zdobytą w teorii i praktyce, poświadczoną Dyplomem Mistrzowskim, jak też nadaniem Pani Beacie Radomyskiej licencji instruktorskiej i trenerskiej przez samego Olafa Tabaczyńskiego (Akademia Wizażystyki Maestro), Międzynarodowego Mistrza Makijażu i Stylizacji, jurora w międzynarodowych mistrzostwach makijażu, cenionego przez studentów mistrza, twórcę niestandardowych , nowoczesnych rozwiązań w zakresie analizy kolorystycznej i specjalistę badającego szereg kluczowych zagadnień wizażystyki i stylizacji.
Zajęcia praktyczne stanowią ok 70% wszystkich zajęć. Ma to ogromy wpływ na pozyskanie konkretnych umiejętności, a w przyszłości na sukces zawodowy. Pozwala uczestnikom w pełniejszy sposób poznać i przyswoić także wiedzę teoretyczną, gdyż poznają jej wartość w trakcie realizacji ćwiczeń.
Zajęcia odbywają się w Centrum Kreowania Wizerunku w Siedlcach.

Jeśli masz wątpliwości, czy jesteś dość utalentowana, to oznacza jedynie, że musisz trafić do dobrego trenera, który doda Ci odwagi i pozwoli uwierzyć w siebie. Nie święci garnki lepią. Nie obawiaj się, kto marzy o tym zawodzie, ten ma szansę odnosić sukcesy, ale sprawdzić to można tylko w jeden sposób - przez działanie, nie przez gdybanie...
Zadzwoń teraz po informacje: 509 685 117


W trakcie trwania szkoleń zapewniamy wszystkie materiały i kosmetyki.
Po ukończeniu każdego z kursów wręczone są Certyfikaty imiennie dla każdego z uczestników potwierdzające zdobytą wiedzę teoretyczną i praktyczną.
Firma Centrum Kreowania Wizerunku i Autoprezentacji Beata Radomyska – figuruje w Rejestrze Instytucji Szkoleniowych W U P w Warszawie.